Intermezzo 

Z dumą prezentuję Bloga pod nową nazwą, „Opera jest Sztuką”, w nowej odsłonie. 

Przygoda z teatrem tak naprawdę nigdy się nie kończy. Przeciwnie, ewoluuje i ma swoje kolejne rozdziały, współgrające z upływem czasu i nabieraniem artystycznych doświadczeń.

Czego mogą spodziewać się Czytelnicy po nowym, reaktywowanym Blogu? 

Jeśli ktoś usilnie poszukuje laurek dla śpiewaków, zdecydowanie trafił pod zły adres. Jeśli liczycie na streszczenia obejrzanych przeze mnie spektakli, to również jest zły adres. Nie opisuję minuta po minucie tego, co obejrzałam na scenie, a jeżeli ktoś jest ciekaw takich detali, zachęcam, by kupił bilet na przedstawienia, które recenzuję. I wreszcie, jeśli oczekujecie długich i szczegółowych analiz muzycznych, to również jest zły adres, bo nie jestem muzykiem.

Co zatem zawierać będą publikowane przeze mnie treści? Przede wszystkim będziemy wspólnie starali się odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka jest rola teatru operowego w naszych czasach. Jak wpływa on na nasze emocje, jak kształtuje naszą wrażliwość, jaką funkcję estetyczną pełni. Jak łączy ze sobą pozostałe gatunki sztuki, czy robi to skutecznie i w jakim celu. Czy wciąż możliwe jest przenoszenie na scenę muzyki skomponowanej sto, dwieście, trzysta lat temu zachowując przy tym jej godność. I wreszcie, czy w epoce łatwo dostępnych mediów wszelkiej maści wciąż potrzebujemy teatru jako społeczeństwo.

Przez pryzmat najnowszych operowych premier, koncertów, recitali, przedstawień operetkowych oraz musicalowych, zabiorę Was w podróż po wszystkich dziedzinach Sztuki. Od partytury do sztalug malarskich, od sceny po ekran kinowy. Zapraszam do lektury. 

Wnętrze Royal Opera House w Londynie, 2018. Fot. Beata Fischer


Dodaj komentarz