Czy kolędowanie prawie miesiąc po świętach Bożego Narodzenia może być interesujące i przyjemne? Koncert zorganizowany, wyreżyserowany i poprowadzony przez Łukasza Lecha pokazał, że jak najbardziej.
Nawiązując do tradycji koncertów świątecznych, śpiewanych przez trzech najsłynniejszych tenorów świata, Pavarottiego, Domingo i Carrerasa, zrodził się pomysł podobnego artystycznego wydarzenia w Polsce. I to w miejscu szczególnym – w Krynicy Zdroju, ukochanym uzdrowisku wybitnego polskiego tenora, Jana Kiepury. Za scenerię posłużyło pięknie oświetlone wnętrze kościoła, zaś wystąpili: Jakub Oczkowski, Alexander Martinez i Łukasz Gaj oraz orkiestra poprowadzona przez Mieczysław Smyda. Był to koncert rangi międzynarodowej, gdyż zabrzmiały kolędy, piosenki świąteczne i pastorałki w wielu językach: polskim, angielskim, niemieckim, łacińskim, a nawet meksykańskim. Chwilami wzruszająca, innym razem wesoła muzyka w nieznanych dotąd aranżacjach, dostarczyła publiczności wielu emocji. I chyba nie było ani jednej osoby, która wyszłaby z koncertu nieusatysfakcjonowana.
Nagranie telewizyjne pojawi się na antenie w okresie nadchodzących świąt Bożego Narodzenia (grudzień 2018), a tymczasem, zachęcam do obejrzenia fotorelacji, będącej jedynie namiastką tego jakże niezwykłego wieczoru.